Po raz czwarty gościliśmy w powiecie parczewskim – tym razem
w Miłkowie Kolonii w gminie Siemień. Spotkanie odbyło się w Świetlicy Wiejskiej
im. Danuty i Apolinarego Nosalskich, która mieści się w budynku dawnej szkoły.
Nasze spotkanie z mieszkańcami Miłkowa Kolonii rozpoczęło się
od pieśni powitalnej wykonanej przez członkinię zespołu śpiewaczego
„Jednolatki”, panią Teresę Gdelę. Podobnie jak uczestniczki wydarzenia
darzy szczególnym uczuciem miejsce, w którym się spotkaliśmy.
Wspomnienia o ważnych mieszkańcach
Wielu obecnych na Spotkaniu z „Gospodynią” mieszkańców wsi i
okolic chodziło do tej szkoły, cała społeczność składała się na budowę budynku,
w którym miały uczyć się dzieci. Szkoła miała szczęście do nauczyciela i
późniejszego dyrektora – Apolinarego Nosalskiego – autora książek dla dzieci i
młodzieży, pedagoga, historyka, działacza społecznego. Uczestniczki Spotkania
wspominają, jak „uczył je teatru” i jak w wieku szkolnym grały w „Moralności
pani Dulskiej”. Danuta Nosalska, małżonka byłego dyrektora szkoły, założyła w
1961 roku miejscowe koło gospodyń wiejskich, które działa do dziś. Danucie i
Apolinaremu Nosalskim poświęcono tablicę pamiątkową w holu. Obecnie szkoła
służy jako świetlica wiejska.
Rozmowy o certyfikatach jakości
W trakcie spotkania terenowy
oddział KOWR z Lublina zaprezentował uczestniczkom swoją działalność. Szczególne
zainteresowanie wzbudził temat certyfikatów jakości przyznawanych żywności
produkowanej w Polsce. Czemu służą takie certyfikaty, jakie są ich rodzaje, jak
o nie wystąpić, jakie są korzyści i obowiązki wynikające z uzyskania
certyfikatu – na te pytania odpowiadały przedstawicielki KOWR. Potem role się
odwróciły i na pytania odpowiadały uczestniczki spotkania – w konkursie wiedzy
o KOWR nie było przegranych, każda z pań otrzymała w nagrodę drobny upominek.
„Nieskrępowanie” o problemie zdrowotnym kobiet
W jaki sposób całe życie cieszyć się zdrowiem i
nieskrępowanie korzystać z jego uroków? O tym mówiła Aleksandra Kociuk,
fizjoterapeutka z Fundacji Aenon. Kluczowe jest tutaj słowo
„nieskrępowanie”, gdyż w przypadku problemów z mięśniami dna miednicy skrępowanie
może wykluczyć nas z wszelkiej aktywności społecznej, zawodowej, nawet
utrudniać normalne funkcjonowanie w rodzinie. Nietrzymanie moczu, gazów, a
nawet stolca, wypadnięcie narządu rodnego, ból w dole brzucha – to są tylko
niektóre problemy, które mogą nas dopaść, jeżeli nie zadbamy w porę o swoje
mięśnie dna miednicy. W dużej mierze same robimy sobie krzywdę, nieprawidłowo
wykonując codzienne czynności związane z wysiłkiem, np. podnosząc dziecko czy
korzystając z toalety.
Inspiracje dla kół
Spotkanie zaszczyciła swą
obecnością Monika Ochnik, która sprawuje opiekę nad kołami
gospodyń wiejskich w gminie. Ma pod swoją pieczą kilkanaście kół i dba o to,
aby inicjatywy przez nie podejmowane miały szansę być zrealizowane. Jej prezentacja
o pomysłach dla kół i innych organizacji wiejskich była dla wszystkich
uczestniczek świetną okazją do zapoznania się z inicjatywami podejmowanymi
przez aktywne koła w całym kraju. Wiele kobiet z kół udowodniło, że będąc
mistrzyniami w kuchni, są niezastąpione również w organizowaniu wydarzeń,
których celem jest dbanie o dziedzictwo kulturowe, pamięć o starych obyczajach
i tradycjach. Podczas spotkania wystąpił również zespół śpiewaczy Lawenda Folk z Juliopola.
Gotowanie z nowym menu
Spotkanie zakończyło się wspólnym gotowaniem. Kasia
Kosmala, szefowa działu kulinarnego w czasopiśmie „Gospodyni”,
zaproponowała zupełnie nowe menu, w którym królowały jesienne smaki: pomarańczowe
kopytka z dynią w maśle szałwiowym, kokardki z kurczakiem z serkiem mascarpone,
lekka fińska sałatka, ale też pieczone banany z bitą śmietaną i słodkimi
wiśniami.
Spotkanie odbyło się 3 października 2020 r.